I zaczęło się - święta. Mimo, że mamy początek listopada, to już sklepy wariują i pragną zwabić jak najwięcej klientów do siebie. Totalna porażka jakaś... moim zdaniem, właśnie to zabija atmosferę świąt.
Dlatego też postanowiłem tym razem, wyjątkowo wyjechać na święta. Sprawdziłem ofertę hoteli w Zakopanem i coś wybiorę, aby uciec od tego zgiełku w mieście.
Dziwne to, bo jako dziecko uwielbiałem święta, ale miały one jakiś urok, magię - a teraz mam wrażenie, że wszystko opiera się na zakupach.
Pewnie sami jesteśmy sobie winni - ale i dlatego postanowiłem zmienić swoje upodobania i wyjechać do Zakopanego.
wtorek, 11 listopada 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz